GBS ma aure, no cap.
Jeżeli potrzebujesz tłumaczenia tego zdania, to znaczy, że już nie jesteś najmłodszy. Ale spokojnie, my też musieliśmy posiłkować się słownikiem. I właśnie tutaj zaczyna się historia Golden Bow Solutions (GBS): firmy, która tak dobrze rozumie język młodych, że sama stała się jego częścią.
W ofercie GBS można znaleźć kawy rozpuszczalne, zimne napoje kawowe w puszkach, herbaty, czekolady pitne, słodkie kremy, czy batony. Ich przewagą konkurencyjną stał się jednak sposób komunikacji – marka w nowoczesny i autentyczny sposób trafia do młodych konsumentów z pokolenia Z, wykorzystując język, wartości i kanały, które są im najbliższe.
Odważni od pierwszego dnia
W świecie marketingu większość firm stawia na sprawdzone schematy. Reklama w telewizji, baner na portalu informacyjnym, spokojne lokowanie produktu u influencera. GBS poszło zupełnie inną drogą. Zamiast wtapiać się w tłum, postanowili przekraczać granice. Ich motto mogłoby brzmieć: „jeśli wszyscy idą w lewo, my skręcamy w prawo, a potem jeszcze robimy salto w tył”.
Już pierwsze ich projekty były pełne odwagi. Organizacja akcji charytatywnej z Julią Żugaj, influencerką, którą pokolenie Z traktuje niemal jak swoją ambasadorkę, była nie tylko ruchem wizerunkowym, ale i dowodem, że GBS doskonale rozumie wartości młodego pokolenia.
Komunikacja bez cenzury
Jak rozmawiać z generacją, która codziennie scrolluje setki filmików na TikToku i memów na Instagramie? Klasyczne kampanie nie mają szans. GBS wiedziało to od początku.
- Instagram i Facebook - tutaj królują memy i krzykliwe grafiki. Treści szybkie, zaskakujące, idealne do podzielenia się w stories.
- TikTok - serce ich komunikacji. To właśnie tam „admini” -czyli pracownicy firmy wcielają się w role bohaterów krótkich, zabawnych filmów. Często są to żarty zrozumiałe wyłącznie dla osób poniżej trzydziestki. Ale w tym tkwi ich siła – pokazują autentyczność i dystans do siebie.
- YouTube i influencerzy - tutaj stawiają na lokowania, które wyglądają naturalnie i nie odrzucają widza nachalnością.


Najlepszym dowodem na to, że GBS nie boi się ryzyka, była ich kampania na… Pornhubie. Platforma, której nikt nie łączył z klasycznym marketingiem, nagle stała się przestrzenią do komunikacji marki. I to nie wulgarnie czy prowokacyjnie, ale inteligentnie i z przekazem.
Celem tej kampanii było zwrócenie uwagi na problem nadmiernego konsumowania treści pornograficznych i zachęcenie młodych do budowania prawdziwych relacji, najlepiej przy filiżance (lub puszce) kawy. Kreacje bazowały na grze słów i charakterystycznym języku platformy, a przekaz brzmiał jasno: „zamiast ekranu wybierz spotkanie w realu”. Efekty przerosły oczekiwania - ponad 28 mln wyświetleń reklam, tysiące interakcji w social mediach i rekordowe wyniki sprzedażowe w historii marki. To dowód, że odwaga i autentyczny insight mogą iść w parze z biznesowym sukcesem.
Do innych głośnych akcji marki należą m.in. viralowa kampania „Kryształ” (Vibez), współpraca z Zakładem Pogrzebowym A.S. Bytom, który również podbija social media, czy kreatywne działania z InPostem.


Dlaczego to działa?
GBS trafia do młodych z kilku powodów:
- Mówią ich językiem - memy, skróty, żarty wewnętrzne. Zero sztuczności.
- Angażują społeczność - zamiast „sprzedawać”, zapraszają do dialogu.
- Łamią bariery - pokazują, że reklama nie musi być nudna ani przewidywalna.
- Budują emocje - zarówno poprzez humor, jak i akcje społeczne, jak i świetne wyczucie sytuacji i dobór kampanii RTM.
Ich działania to połączenie świeżości start-upu z kreatywnością dużej agencji oraz władaniem jednym językiem z młodym pokoleniem. A to mieszanka, która w branży marketingowej daje przewagę.
Internet jako scena
Analiza obecności GBS w Internecie prowadzi do jednego wniosku: oni nie „wrzucają treści”, oni tworzą widowisko. Każdy post, każde wideo jest przemyślane, ale jednocześnie wygląda, jakby powstało spontanicznie. To właśnie sprawia, że Generacja Z ufa tej komunikacji.
W świecie, w którym młodzi odrzucają nachalne reklamy i w sekundę rozpoznają sztuczność, GBS proponuje autentyczność i zabawę.
Sukces GBS to opowieść o firmie, która nie boi się być inna. O ludziach, którzy rozumieją, że aby przyciągnąć uwagę, trzeba nie tylko mówić głośniej, ale mówić inaczej. Jako firma sami stali się influencami w swojej niszy.
Polagra - kolejny rozdział historii
Nieprzypadkowo kolejnym krokiem GBS jest udział w targach Polagra. To wydarzenie, które gromadzi liderów branży spożywczej. Dla GBS to idealna okazja, by pokazać, że odważne kampanie internetowe można przełożyć na profesjonalną obecność w świecie offline. Udział w Polagrze to także symboliczne wyjście poza strefę online i świadomy krok w kierunku świata biznesu offline – przestrzeni spotkań, relacji i kontraktów. To moment, w którym firma otwiera się na nowe drogi rozwoju, poszukuje inspiracji i partnerstw, a przede wszystkim pokazuje, że nie boi się sięgać po więcej.
Zapraszamy na stoisko GBS - Pawilon 7, stoisko nr 59.
Targi Polagra 24-26 września 2025