Organizator:

Polska - sad Europy

Podziel się

Polska od lat jest największym producentem jabłek w Europie i zalicza się do grona największych eksporterów światowych

Polska od lat jest największym producentem jabłek w Europie i zalicza się do grona największych eksporterów światowych. Nasze owoce trafiają na dziesiątki rynków, zdobywając uznanie dzięki wyjątkowej jakości i różnorodności odmian. Co więcej, po kilkuletnim spadkowym trendzie, wiosna 2025 przyniosła wyraźny przełom: tylko w maju i czerwcu po jabłka sięgnęło aż 2,4 mln nowych konsumentów. To bardzo optymistyczny sygnał dla całej branży, który pokazuje, że siła polskiego sadownictwa tkwi nie tylko w wolumenie, ale i w przywracaniu jabłku roli ważnej, codziennej przekąski.

Ale za tym sukcesem nie stoją tylko wielkie koncerny. To przede wszystkim praca ludzi - pasjonatów, sadowników, przedsiębiorców, którzy nie boją się łączyć tradycji z nowymi pomysłami. I to często oni stają się motorami zmian.

 

Pani Kamila Jankowska - pasja zakorzeniona w tradycji.

Sadownictwo w Polsce to branża pełna pasjonatów - ludzi, którzy z ogromnym zaangażowaniem i miłością do ziemi tworzą coś więcej niż tylko produkcję owoców. To także misja i odpowiedzialność za to, co trafia na stoły konsumentów. Do grona takich osób należy Kamila Jankowska, która swoją działalnością udowadnia, że tradycja może iść w parze z nowoczesnym podejściem.

 

Od ponad 20 lat, wspólnie z mężem, podróżuje po świecie w poszukiwaniu wyjątkowych odmian drzew owocowych. Każda z nich zanim trafi do polskich sadów, jest starannie testowana w lokalnych warunkach klimatycznych. Dopiero gdy sprawdzi się w praktyce, trafia do dalszej produkcji materiału szkółkarskiego, który później zasila najlepsze gospodarstwa sadownicze w kraju. To właśnie ta konsekwencja i dbałość o jakość sprawiają, że w polskich sadach mogą pojawiać się odmiany odpowiadające najwyższym standardom rynkowym. Jak Pani Kamila sama pisze „uwielbia chodzić po sadach swoich klientów i z dumą patrzeć na owocowanie odmian które dla nich ściągnęli ze świata”.

Pani Kamila jest także aktywną edukatorką i popularyzatorką - prowadzi kanał na YouTube, na którym z radością odwiedza sady, rozmawia z sadownikami i dzieli się nimi swoją wiedzą. Organizuje szkolenia, animuje lokalną społeczność sadowniczą i pokazuje, że jabłko to temat, który łączy biznes, edukację i czystą przyjemność.

Jej misją jest jedno: dostarczanie konsumentom pysznych, chrupiących jabłek, tak aby młode pokolenie sięgało po owoc znany z polskiego stołu od pokoleń - ze smakiem i entuzjazmem. Bo jabłko to zdrowie, tradycja, ale też świeże, codzienne doskonałe doświadczenie. Wyobraża sobie moment, gdy małe dziecko łapie za rękę: „Mamo, daj mi jeszcze to jabłko”. To wyraz prostego, ludzkiego pragnienia - i dla Pani Kamili to także cel, wokół którego krąży cała jej praca.

 

SnapDragon - jabłko o wyjątkowym potencjale

Wśród odmian, które dzięki pracy Pani Kamili Jankowskiej trafiły do polskich sadów, szczególne miejsce zajmuje SnapDragon. Po raz pierwszy został poznany podczas wizyty w sadach w stanie Waszyngton w USA. Już wtedy zwrócił uwagę wyjątkową strukturą - owoc jest jednocześnie chrupiący, soczysty i naturalnie słodkie.

 

Po kilku latach testów w polskich warunkach potwierdziło się, że SnapDragon znakomicie adaptuje się w naszych sadach, a przy tym odpowiada na oczekiwania szerokiego grona konsumentów. To odmiana wyróżniająca się kilkoma kluczowymi cechami:

  • zrównoważony smak - połączenie wyrazistej słodyczy i delikatnej kwasowości,               
  • doskonała tekstura - sprężyste, chrupiące owoce zachowujące soczystość,             
  • uniwersalność - jabłko, które świetnie sprawdza się jako przekąska, ale też w kuchni czy w przetwórstwie.

 

SnapDragon można więc określić jako odmianę łączącą w sobie cechy, których rynek poszukuje od lat. To owoc, który daje satysfakcję przy każdym kęsie i tym samym ma szansę stać się jednym z filarów nowoczesnego sadownictwa w Polsce.

Choć sprzedaż owoców dopiero się rozwija, już teraz powstał produkt, który w przystępny sposób pozwala poznać tę odmianę - gazowany sok jabłkowy w puszce. Naturalny, bez dodatków, orzeźwiający i idealny na lato, pokazuje, że za marką SnapDragon stoi nie tylko wyjątkowa odmiana, ale także otwartość na innowacje i kreatywne podejście do wprowadzania nowych produktów na rynek.

Więcej jabłek na Polagrze

Historia SnapDragon i pasja Pani Kamili Jankowskiej to piękny dowód na to, że jabłko ma w Polsce przyszłość. Ale nie możemy zapomnieć, to nie jest historia jednej osoby czy jednej odmiany. Na Polagrze jabłko ma wielu ambasadorów, którzy razem tworzą barwną mozaikę polskiego sadownictwa.

Swoje miejsce pokażą tu choćby Bracia Sadownicy - marka, która udowadnia, że jabłko potrafi być modne, nowoczesne i smacznie opowiedziane. Z ich rąk jabłko trafia do młodych konsumentów w formie świeżych soków i napojów udowadniając, że tradycja może być „podana” na nowo.

 

 

Obok nich stoi Rajpol, czyli siła organizacji producenckiej - setki hektarów, tysiące ton owoców i niezmienne przekonanie, że polskie jabłko zasługuje na eksportowe salony od Dubaju po Londyn. To nie tylko biznes, to wizytówka całej branży.

Na targach nie mogło zabraknąć również Grójca - symbolu i serca polskiego sadownictwa. Jabłka grójeckie, wpisane na listę Chronionych Oznaczeń Geograficznych, są jak znak jakości, który zna i szanuje już cała Europa. To właśnie one przypominają, że polska jabłoń to nie tylko roślina, ale kawałek kultury i historii.

W tej opowieści odnajdziemy także Cymes Tłocznię – markę, która od 1989 roku wiernie dowozi świeżość. Jej flagowy „Sok Dnia” to hołd dla naturalnego smaku owoców i warzyw, dowód na to, że prawdziwa świeżość da się zamknąć w butelce i dostarczyć prosto do konsumenta.

Nie sposób pominąć również Owocozaura – barwną, dziecięcą twarz jabłka. To marka, która pokazuje, że sok jabłkowy może być przygodą i zabawą. Naturalne soki NFC, bez zbędnych dodatków, podane w towarzystwie sympatycznych bohaterów sprawiają, że najmłodsi z radością sięgają po owoce w płynnej formie.

 

Polagra pokazuje więc coś więcej niż tylko stoiska i produkty - pokazuje wspólnotę. To tutaj tradycyjne gospodarstwa spotykają się z nowoczesnym marketingiem, a lokalne odmiany z globalnymi rynkami. I to właśnie w tej różnorodności tkwi siła: jabłko z Polski nie jest jedną historią, ale tysiącami małych opowieści, które razem tworzą wielką narrację o zdrowiu, jakości i dumie narodowej, a my uważamy, że naszym obowiązkiem o tym opowiadać.